poniedziałek, 1 listopada 2010

Kasprowy

Musze jeszcze nadrobić kilka zaległości o których już dawno wspominałem:) a więc zacznę od wyprawy w Tatry. Początkowo miał to być tylko spacer do Murowańca i ewentualnie nad Czarny Staw Gąsienicowy aczkolwiek na tym się nie skonczyło...

W drodze do Murowańca



W schronisku część spiskowa ekspedycji ustaliła dalszy bieg wydarzeń nie informując o tym reszty...

Widok na Kościelec znad Czarnego Stawu


A to reakcja na wieść o tym gdzie się wybieramy



Droga na Kościelec


Niestety na przęłęczy Karb postanowiliśmy odpuścić z powodu nagłej zmiany pogody...zesliśmy do doliny Gąsienicowej







a następnie na Kasprowy Wierch gdzie czekały na nas takie widoki...


















To tyle jeśli chodzi o tegoroczne wypady w Tatry... miejmy nadzieje że to jeszcze nie koniec:) a już niebawem wrzuce zaległe zdjęcia z Babiej Góry. pozdrawiam

1 komentarz: